wtorek, 15 kwietnia 2014

Od Gold'a C.D. historii Naix'a

- No cóż... Można spróbować! - powiedziałem z nieco udawanym entuzjazmem
Naix był na prawdę zaabsorbowany zabawą, więc nie zauważył jak odbiegłem na chwilkę. Zauważył moją nieobecność dopiero wtedy, gdy od bezsensownych ataków na wodę oderwał go smakowity zapach mięsa. Odwrócił się i zobaczył jak taszczę z trudem ogromną kość, na wpół ogryzioną z mięsa.
<Naix?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz