czwartek, 17 kwietnia 2014

Od Gold'a C.D. Renesmee

- Uczyń mnie najszczęśliwszym psem na świecie i weź go, proszę. Będziesz w nim pięknie wyglądała. - powiedziałem
Założyłem delikatnie prezent na jej szyję. Ness uśmiechnęła się. Podsunąłem jeden z talerzy prosto pod nos suczki. Gdu go otworzyła, zobaczyła smakowitego królika w sosie własnym z żurawiną do smaku. Ja na początek wybrałem pyszny comber z sarny. Gdy skończyliśmy jeść, przyszedł pies ubrany w białą koszulę, czarny garnitur oraz muchę. Na tacy niósł dwa kieliszki i kilka rodzajów wina. Postawił wszystko na stole.
- Wolisz Haut-Medock, Grave, Grand Reserva czy może Cabernet Sauvignon? - zapytałem
Ness chyba nawet nie do końca wiedziała o co mi chodzi, więc zacząłem jej tłumaczyć.
- ... Osobiście polecam Cabernet Sauvignon, wyśmienite wino! Jest niezwykle aromatyczne. I pdzede wszystkim ma dobry rocznik! - skończyłem w końcu
Renesmee zgodziła się. Kelner otworzył wino i nalał troszeczkę do kieliszka. Tak jak myślałem - chwilę potem nastąpiła degustacja a iż wino było pyszne Nessie poprosiła o nieco więcej.
- A pan? - zapytał mnie kelner
- Ja po proszę białe, rustykalne Chardonnay. Przynajmniej rocznik 1999! -
W końcu wybiła północ, a my nadal rozmawialiśmy, piliśmy wino i jedliśmy różne przekąski. W końcu zacząłem:
- Wiesz.... Myślę, że czuję coś więcej do Ciebie. Nie tylko szczerą przyjaźń... -
Bałem się, że Nessie pobiegnie do domu i nie będzie chciała mnie znać, ale tak nie było.
<Ness?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz